Dbajmy o mamy
Do tej pory w postach na blogu skupiałam się na wizerunku panny młodej. Dziś chciałabym przenieść uwagę na jej i jej wybranka rodziców. Wyobraźcie sobie jak wielkim, pełnym emocji przeżyciem jest dzień ślubu ich własnych dzieci. Wypuszczają je z gniazda, wprowadzają w samodzielne, dorosłe życie. Obserwują jak syn lub córka przyjmują nową rolę w społeczeństwie i w rodzinie. Dziecko, z którym dzielili do tej pory każdy ważny moment zaczyna budować nowy dom z innym człowiekiem. Poczucie dumy i szczęścia miesza się z wrażeniem tak szybko upływającego czasu.
Dla rodziców dzień ślubu jest często także manifestacją tego, co osiągnęli jako rodzice oraz członkowie swojej społeczności. Są gospodarzami wesela, zapraszają gości i doglądają ich wygody, dobrej zabawy, po to, by w końcu symbolicznie przekazać tę funkcję swoim dzieciom. Jeżeli ślub i goście są międzynarodowi, dodatkowy stres może wywołać bariera językowa czy różnice kulturowe.
Do tych wszystkich wyzwań, które stoją przed nimi w dniu twojego ślubu, mamy panien i panów młodych muszą doliczyć jeszcze jedno – ich wizerunek. Często to one uważane są za główne organizatorki wesela, oczy wszystkich gości skierowane są na nie, nie wspominając o fotografiach, które są pamiątką na całe życie. Jeśli chcesz wesprzeć mamę i przyszłą teściową, zadbaj o to, by były zadowolone ze swojego wyglądu i czuły się sobą. Jak to zrobić?
Zadbaj o jej komfort, umawiając ją na fryzurę próbną.
Fryzura jest bardzo ważnym elementem wizerunku. Nawet kobiety, które na co dzień noszą się skromnie i nie robią nic specjalnego ze swoimi włosami, będą zadowolone z decyzji, aby odwiedzić fryzjera w tym ważnym dniu. Koniecznym warunkiem jest jednak to, by uczesanie było wcześniej skonsultowane i dopasowane do ich oczekiwań i osobowości. Jeżeli chcecie zadbać o mamę i zapisać ją do innego fryzjera niż chodzi zazwyczaj, upewnijcie się najpierw czy ona tego chce. Dzień ślubu nie jest odpowiedni na eksperymenty, dlatego warto zapisać ją na fryzurę próbną, podobnie jak siebie. Dzięki temu, w neutralnych warunkach ustali jakiej fryzury potrzebuje, zapozna się z nowym fryzjerem, nowym miejscem, sprawdzi czy dobrze czuje się w danym uczesaniu. Fryzura próbna jest wskazana nawet wówczas gdy mama zechce tylko wymodelować włosy. Nie jest też wykluczone, że po takiej próbie będzie wolała uczesać się w swoim stałym miejscu – nie warto jej wtedy przekonywać do zmiany decyzji, liczy się jej poczucie komfortu. Nawet jeśli w zaproponowanej przez stylistów fryzurze czy makijażu obiektywnie wygląda bardzo korzystnie, może czuć się nieswojo.
Wizyta u fryzjerki i wizażystki ma być momentem relaksującym, dodającym pewności siebie. Powinna napawać optymizmem. Mama musi być przekonana o tym, że dobrze wygląda, że fryzjerka, która ją czesze wie dobrze o co jej chodzi. Wie jak ją uczesać, by wyglądała korzystnie.
Umów mamę na wizytę we wcześniejszych godzinach niż siebie
Mamy mają w dniu ślubu dużo do zrobienia, zajmują się wszystkimi wokół. Najwygodniej, jeśli makijaż i fryzura będą wykonane we wcześniejszych godzinach.
Jeżeli fryzjerka i makijażystka przyjeżdżają do ciebie do domu – dokładnie wyznacz godziny, w których mama ma się do nich zgłosić. W innym wypadku może znaleźć sobie sto różnych spraw do załatwienia, zostawiając fryzurę i makijaż na ostatnią chwilę. Zrobione w pośpiechu, mogą nie być tak efektowne, a wszystkim udzieli się spowodowany tym stres.
A skoro mowa o makijażu…
Aneta Blaszczak z Makeuplace Academy radzi, aby makijaż w ten dzień był elegancki, kobiecy i trwały. Ważne by dobrze prezentował się w świetle dziennym, gdy mamy będą witały gości, jak również świetnie wychodził na zdjęciach.
Najlepiej postawić na stonowane barwy. Prosta elegancja to styl, w którym wszystkie kobiety będą czuły się pewnie. Aby nie podkreślać zmarszczek, przy wykonaniu takiego makijażu kładę nacisk na jakość, nie na ilość używanych produktów. Wybieram podkłady kryjące, ale rozświetlające, aby cera wyglądała świeżo. Dbam o skórę wokół oczu, rozświetlam ją płynnym korektorem. Na policzki kładę ożywiający, najlepiej brzoskwiniowy róż. Na powiece lekkie róże, łososie czy toffi, linię rzęs warto wzmocnić kreską, aby była bardziej wyraźna. Doklejenie kilku zagęszczających kępek rzęs doskonale podkreśli makijaż oczu. Tusz do rzęs z wiadomych względów powinien być wodoodporny. Na ślubach płaczą goście i przyjaciele państwa młodych, a co dopiero rodzice. Jeśli umiejętnie podkreślimy łuk brwiowy kredką, lekko go unosząc – osiągniemy efekt liftingu twarzy bez skalpela. Odpuśćmy sobie ciężkie, matowe kolory na ustach. Proponuję wam pomadki z kolagenem o barwie maliny lub brudnego różu. Ciemniejszy kolor także wchodzi w grę – umiejętnie dobrany doda elegancji.
Zgodzę się z Ireną, że najważniejsze w tym dniu jest poczucie komfortu. Dlatego zaproponuj mamie próbny makijaż i fryzurę u sprawdzonego fryzjera i wizażystki. Jednak jeśli usłyszysz, że nie chce skorzystać z usług profesjonalisty, nie nalegaj. A może woli sama wybrać fryzjerkę, którą dobrze zna. W ten dzień ma być wsparciem dla pary młodej, nie powinna stresować się swoim wyglądem. Najlepiej znasz swoją mamę i wiesz dobrze czy będzie czuła się swobodniej w profesjonalnym makijażu, czy może bezpieczniej poczuje się tak jak zawsze – w delikatnym codziennym makijażu, który robi sobie sama lub zupełnie bez.
Tekst I. Bzdoń i A. Błaszczak
Red. M. Gładysz / Fot. M. Wójcik
Fryzury I.Bzdoń / Salon Syrena
Makijaż A. Błaszczak / Modelki Gosia i Jola