Kwiaty we włosach II

Po lekturze poprzedniego wpisu, przygotowanego we współpracy z Elvirą Futurą, wiecie na co zwrócić uwagę podejmując decyzję czy elementem naszej fryzury ślubnej będą żywe kwiaty. Dziś szczegółowo opiszemy Wam zalety i wyzwania różnych wariantów wykorzystania kwiatów w ślubnych uczesaniach. Jeśli pomyślisz o nich już na wstępnym etapie planowania, oszczędzisz sobie rozczarowań, gdy w salonie okaże się, że pomysł wyglądał dobrze tylko na zdjęciu.

Pojedyncze kwiaty wpięte we włosy

Najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Nie będzie ono dobre, jeśli kwiaty wpięte we włosy będą nieproporcjonalne lub źle przymocowane. Dlatego tak ważne jest, aby były integralną częścią całej fryzury. Wygodnie jest w trakcie czesania umieszczać we włosach odpowiednio przygotowane pojedyncze kwiaty. Można wówczas ułożyć kompozycję doskonale spójną z fryzurą.

Wymyślając swoją wymarzoną fryzurę ozdobioną kwiatami, często nie mamy świadomości jakie czynniki mogą wpłynąć na jej wykonanie. Jednym z kluczowych jest ciężar. Pojedyncze kwiaty są z reguły łatwiejsze do przymocowania, w przeciwieństwie do gotowych stroików, ponieważ te ostatnie bardzo często okazują się za duże i za ciężkie. Są też takie rodzaje kwiatów, których ciężar utrudnia zamontowanie ich we włosach. Takie bywają na przykład róże. W ich przypadku także kształt może być kłopotliwy. Pamiętaj, że kwiaty o okrągłych kształtach wpięte do fryzury mogą sprawiać wrażenie odstającej piłki tenisowej na głowie. Jeśli myślisz o różach we włosach, porozmawiaj o tym z twoją florystką, dając jej szansę na dobór odpowiedniej odmiany. Ogólna zasada jest jednak taka, że lżejsze i mniej sztywne kwiaty lepiej komponują się z włosami. We fryzurach gładkich stosuje się rośliny o profilu płaskim montowane na klip fryzjerski.

Opaska, fascynator na klipsie

To formy, które powinnaś wziąć pod uwagę, jeśli masz krótkie włosy lub grzywkę. Jest to doskonała opcja dla dziewczyn, które nie mają zamiaru zapuszczać włosów do ślubu, a także dla osób z bardzo delikatnymi włosami, które nie będą w stanie udźwignąć ciężkich kwiatów.

Wianek

Od kilku sezonów wianki z żywych kwiatów są bardzo popularną ozdobą włosów panny młodej. Mogą być ciężkie i obfite, symetryczne, niesymetryczne, delikatne. Wianek z żywych kwiatów jest ozdobą jedyną w swoim rodzaju i absolutnie niemożliwe jest stworzenie dwóch identycznych wianków, podobnie jak nie da się zrobić dwa razy tej samej fryzury z włosów. Dlatego bardzo ważne, abyś w fazie projektowania takiej ozdoby, była w stałym kontakcie i z fryzjerką, i z florystką. Oprócz kwestii estetycznych jest kilka bardzo ważnych zagadnień technicznych, które trzeba ustalić wcześniej.

Wianek na ślub musi być przede wszystkim dostosowany do kształtu głowy i fryzury. Od tego, jak będzie ułożony, zależy jego obwód. Powinien mieć formę otwartej obręczy zakończonej sznureczkiem lub wstążką do zawiązania, aby można było go swobodnie przymocować i dopasować do fryzury. Wianki o małej wadze i lekkiej konstrukcji nie będą powodowały dyskomfortu. Wianek, który uciska lub kłuje w głowę, może naprawdę dać się we znaki pannie młodej. Trudno byłoby z taką koroną cierniową dobrze bawić się do rana. Bardziej spektakularny objętościowo wianek możecie założyć na sesję plenerową.

Półwianek

Półwianek to część wianka, często w kształcie półksiężyca. Zakończony jest oczkami do przypięcia go do włosów przy pomocy wsuwek. Najczęściej stosowany jest do zwieńczenia upięcia włosów. Półwianki robi się na bardzo cienkim druciku aby precyzyjnie zaznaczyć kontur granicy fryzury. Fryzjerka powinna na fryzurze próbnej zrobić obmiar sznureczkiem i określić jaka powinna być dokładna długość dekoracji.

Niekiedy przy zbyt cienkich i wiotkich włosach lub swobodnej fryzurze można uzyskać kształt półwianka z pojedynczych kwiatów i pęczków drobnych roślin. Wtedy to już sam fryzjer przeobraża się we florystę.

Tekst Irena Bzdoń i Elvira Futura
Red. M. Gładysz / Fot. Nieobiektywni
Fryzury I. Bzdoń / Makijaż Morethanmakeup / Modelki Basia, Lucyna i Ala
Stylizacja Hoplastore / Kwiaty we włosach Pracownia Futura

Irena Bzdoń
irenabzdon@gmail.com